Blog

Weekendowy kobiecy wyjazd na Kaszuby w duchu Biegnącej z wilkami

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on google
Share on whatsapp
Share on email

Wyobraź sobie, że podarowujesz sobie czas tylko dla siebie, w życzliwym i wspierającym otoczeniu Innych Kobiet. W miejscu, w które cieszy oczy. Bez trosk. Z wiedzą, że ten weekend przetransformuje Twoje troski . . . w wiedzę o sobie, w poczucie tego, na czym Ci istotnie zależy, w drogowskaz – co dalej… 

To jest jak najbardziej w Twoim zasięgu. W zasięgu jednej decyzji, czy chcesz się zaopiekować sobą.

Za nami piękny i karmiący od wewnątrz kobiecy weekend pod hasłem Krąg Kobiet Biegnących z Wilkami – żywy i odprężający przykład na to, że to jest osiągalne. 

Zorganizowałam ten wyjazd, by kobiety usłyszały siebie i poszukały w sobie odpowiedzi, jakiej zmiany potrzebują dokonać, by zacząć żyć pełniej, w zgodzie ze sobą i wołaniem z głębi. Chciałam dać im narzędzia, by mogły tę zmianę wcielić w życie. 

Kim jest kobieta biegnąca z wilkami?

To kobieta, która doskonale wie, co ją uskrzydla, ekscytuje i odżywia w życiu.

To kobieta, której chce się żyć i oddychać pełną piersią.

I wreszcie Ta, która wie.

Wie, o czym mówi jej wewnętrzny głos.

Zatrzymałyśmy się na chwilę, by sobie uświadomić albo przypomnieć, co jest dla nas najistotniejsze – dokąd prowadzi nasza własna droga.

W cudownym miejscu na Kaszubach, prowadzonym przez Anię i Wojtka, miałyśmy okazję się zatrzymać i zajrzeć w głąb i udać się na spotkanie Dzikiej Kobiety, która drzemie w każdej z nas.

Pomysł na wyjazd.

Do zorganizowania tego spotkania zanspirowała mnie – prowadzącą, jedna z moich ukochanych książek – „Biegnąca z wilkami”.
To właśnie jej trzy pierwsze rozdziały, czytanie i kontemplowanie ich po raz kolejny w moim życiu, m.in w trakcie współtrzymanych przeze mnie kręgów kobiet, skłoniły mnie, by zaprosić inne kobiety w podróż do ich wewnętrznego świata.
I do dokonania w nim zmiany, której w głębi mocno pragnęły.

Czym jest Krąg Kobiet?

Spotkanie przybrało charakter kręgu kobiet.

Krąg kobiet ma bardzo długą tradycję, wywodzi się z rdzennych tradycji wspólnotowych, idea kręgu została przekazana w Polsce w 1995 roku, kiedy kobiety w naszym kraju dopiero odkrywały co to znaczy być wolną kobietą.

Krąg jest istotnym archetypem – symbolizuje nieskończoność, a zasiadanie w kręgu znane od najdawniejszych czasów ma ogromne znaczenie. Stawia uczestniczące osoby w pozbawionym jakiejkolwiek hierarchii położeniu względem zarówno siebie jak i względem centrum kręgu. 

W kręgu wszystkie jesteśmy równe, a formuła warsztatu w kręgu jest taka, że można sobie wziąć to, co nam służy i zostawić to, co nie służy. 

Tematy przepracowane na kręgu pozwalają odkryć nową, zdrową drogę do siebie.

Intencja.

Najważniejsze, to zdać sobie sprawę z tego, z jaką intencją przyjechałyśmy. Czego chcemy od życia, co nas tu przywiodło, co nas uwiera.

O czym chcemy wykrzyczeć zawiedzionym głosem, a o czym powiedzieć z dumą. 

Przestrzeń, świętowanie i harmonia.

Szczególnie zasługującym na uwagę aspektem była przestrzeń, w jakiej się znalazłyśmy. Wrażliwy na dodatki i przestronny dom na Kaszubach, z przestrzenią sprzyjającą zawiązywaniu dobrych relacji zrobił na nas wielkie wrażenie. W takiej scenerii łatwiej było zadać sobie pytanie „Co potrzebuje być zaopiekowane w nas?” 

Ta starannie zaaranżowana, przytulna i miła przestrzeń sprawiała, że z radością celebrowałyśmy posiłki. 

Z jakimi motywacjami kobiety wybierają się na kobiece weekendy i uczestniczą w Kręgach Kobiet i warsztatach rozwojowych?

Motywacje są indywidualne, niemniej jednak zawsze wiążą się z potrzebą rozgoszczenia się w sobie samej, któremu towarzyszy chcęć odżywczego i bliskiego spotkania z innymi kobietami. 

To oczywiste, że na co dzień wszystkie się z czymś zmagamy. Na kręgu jest na to czas, by to uznać. Poczuć, w jakim stopniu nam to ciąży, jeśli ciąży. Uświadomić sobie, dokąd chcemy, by zaprowadziły nas obecne sytuacje.

Kobiecy wyjazd z Kręgiem Kobiet to taki czas specjalnie dedykowany dla siebie samej. 

Pozwala zauważyć, jak mamy się ze swoimi potrzebami i w jaki sposób są one zaspokajane – czy w zgodzie ze sobą, czy może kosztem siebie. 

Krąg to przestrzeń, w której można poczuć pełną odpowiedzialność za siebie.

Warsztaty, które prowadziłam dają okazję do tego, by zetknąć się z tym, co skrywane, zamiatane pod dywan, zaprzeczane. Uczestniczki warsztatów dostały ku temu narzędzia, z których efektywnie skorzystały. 

Z jakich narzędzi korzystałyśmy?

Każda prowadząca Kręgi Kobiet ma swoje własne narzędzia i metody, na których pracuje. Podczas naszego wyjazdu my pracowałyśmy z baśnią, różnorodnymi kartami (między innymi z kartami Zwierząt Mocy), prowadzonymi medytacjami i wizualizacjami, przekonaniami, tańcem intencyjnym, który pokazuje, co mówi nasze ciało oraz aromaterapią.

Była też przestrzeń do totalnego i spontanicznego relaksu na łonie natury, np. Możliwość wzięcia kąpieli pod gwiazdami czy szansa na skorzystanie z sauny.

Co zabrałyśmy ze sobą?

Na koniec kręgu, zapytane, co zabieramy ze sobą, Uczestniczki odpowiedziały zgodnie, że najbardziej odczuwalne jest poczucie relaksu, zrozumienia i komfortu.

Wyjazd pomógł nam także rozbudzić intuicję, rozpoznać to, co nam nie służy na co dzień, eksplorować i nazywać swoje uczucia, potrzeby myśli i przekonania oraz drobnymi kroczkami wcielać to w życie.

Jestem oczarowana i wzruszona, z jaką serdecznością i pomyślością został oceniony mój krąg. Widziałam, jak kobiety znajdują swoje własne rozwiązania na troski, zainspirowane odwagą innych czy też momentem wyciszenia, w którym same w sobie miały okazję znaleźć chęć i siłę na zmiany.

Warsztat był okazją do tego, by mogły wyraźnie i ostro zobaczyć to, co wcześniej niekoniecznie było widziane, nazwane, dookreślone, odkryte.

Byłam świadkiem wielu indywidualnych transformacji. Wspaniale jest móc widzieć, jak kobiety odzyskują nadzieję i moc. 

Jeśli szukasz sposobu na to, by się zrelaksować, poprzebywać w miłym i mądrym towarzystwie, a jednocześnie wykonać pracę nad sobą, którą chcesz wykonać – zapraszam Cię na kolejne nasze spotkanie w duchu biegnącej z wilkami.

Mama z Lasu.